poniedziałek, 30 grudnia 2013

Wykres wracania do formy

Oto wykres, który pokazuje jak wracałem do formy w 2013 roku. Niebieska linia, to średni HR w treningu. Średni wynik oscyluje wokół progu tlenowego. Najwyższe średnie miesięczne HR (150) jest we wrześniu - miesiącu pracy nad Wytrzymałością Tempową i najważniejszego startu sezonu - Maratonu Warszawskiego.

Przełom października i listopada to roztrenowanie.

Wyraźnie widać, że forma rośnie schodkowo, albo lepiej powiedzieć - niczym girlandy. Osiągnięcie szczytu formy, odpoczynek i podejście do następnego szczytu już z wyższego poziomu.

Bardzo ciekawe jest zestawienie danych z grudnia. Wyraźny wzrost średniej prędkości treningu przy praktycznie tym samym lub niższym tętnie. Ponieważ większość treningów w grudniu to "tlenówka" - widać, że zaczynam biegać coraz szybciej w niskich zakresach.

Najbliższy planowany szczyt - 6-ty kwietnia, Maraton w Paryżu. Jeśli dalej będzie tak dobrze szło - bardzo możliwy jest atak na życiówkę (3:19).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz